Z narodu herbaciarzy stajemy się kawoszami. Już 80 proc.
Polaków regularnie pije kawę. Jeszcze niedawno znaliśmy tylko trzy rodzaje
kawy: czarną, z cukrem i z mlekiem. Dzisiaj odkrywamy, że małą czarną można
parzyć na wiele sposobów. A nasze apetyty rosną w miarę picia. Kawa jest
obecnie jednym z najulubieńszych napoi. Każdego dnia piją ją miliony ludzi na
całym świecie. Żyjemy w czasach gdy kawa stała się uniwersalnym lekiem i
środkiem pobudzającym. Stała się nieodłącznym elementem naszej codzienności. Wielu
z nas nie wyobraża sobie bez niej poranka. Czy Ty też zaliczasz się do tego
grona?
Jesień jest szczególnym czasem na celebrowanie chwil z
kubkiem parującego napoju w dłoni. Parzenie i picie kawy urosło już do rangi
swoistego rytuału. Jednak w różnych zakątkach świata wygląda on odmiennie. Kawa
pochodzi z dalekich prowincji Etiopii.
Stamtąd dotarła na drugą stronę Morza Czerwonego, do Jemenu, a następnie do
Indii. W XVIII wieku zasadzona w Brazylii dała początek największym plantacjom
kawy w świecie. Dziś co trzecie ziarno kawy pochodzi właśnie stamtąd.
Tradycyjna kawa, którą możemy wypić w Etiopii to zaskakująca mieszanka. Oprócz soli, i ostrych przypraw do
kawy dodaje się również masło. Wpływa to
na szybsze uwalnianie się aromatu. Ciekawe jest również podejście do celebrowania za pomocą spożywania
kawy spotkań towarzyskich. Podczas jednego spotkania wypija się tam trzy czarki
napoju, od kawy powitalnej, przez kawę do rozmowy, czasami dwie, po ostatnią,
pożegnalną.
Z piciem kawy w Turcji
związanych jest wiele ludowych zwyczajów, które celebrowane są do dziś. Mają
wiele uroku, szczególnie dla tych, którzy spotykają się z nimi po raz pierwszy.
Kawę spożywa się np. podczas ludowych zaręczyn. Dla przyszłego pana młodego i
jego rodziny przygotowuje ją przyszła narzeczona. Napój podawany jest w
pierwszej kolejności najstarszym członkom familii, na końcu zaś oblubieńcowi.
Narzeczona dosypuje do filiżanki chłopaka sól i pieprz. Jeżeli mężczyzna
wypije wszystko, oznacza to, że jest jej bezgranicznie oddany.
Szukając prawdziwej celebracji picia kawy, należy udać się do
Świata Arabskiego. Arabowie pijąc kawę nie spieszą się, rozkoszują się każdym
łykiem, doceniając nie tylko smak, ale i aromat kawy. W Polsce kawie towarzyszy
poranny pośpiech. Tam kawa traktowana jest nie jako napój uniwersalny, ale raczej jako dodatek do deserów, ciast i owoców. To, na co należy
zwrócić uwagę, to tradycja podawania kawy bardzo słodkiej. Jeżeli chcemy dostać
kawę niesłodzoną, należy wcześniej o to poprosić, gdyż brak takiej informacji,
oznacza kawę tradycyjną, zatem obficie posłodzoną. Najpopularniejszym rodzajem
podawania kawy w tym rejonie świata, jest kawa po turecku parzona parokrotnie w specjalnym tygielku. Obecnie każda szanująca się
kawiarnia oferuje bogatą gamę rodzajów kawy oraz sposobów jej podawania. Często
można spotkać również kawę beduińską, czyli kawę bez dodatku cukru, ale za to z
kardamonem. Pijąc kawę w krajach Arabskich należy pamiętać, aby filiżankę
trzymać jedynie opuszkami palców, zawsze w prawej dłoni, nie odstawiając jej aż
do momentu, kiedy skończymy pić.
W Brazyli najpopularniejszym sposobem jej picia jest tam
„cafezinho”, które przypomina tradycyjne włoskie espresso. Jest
kawą bardzo mocną, przygotowywaną z dużą ilością cukru. Parzenie tej kawy
polega na dość długim gotowaniu ziaren w wodzie, razem z cukrem, a następnie
przefiltrowaniu przez bawełniane sitko. Co ciekawe, napój można kupić nie tylko
w kawiarniach, ale także na ulicach, gdzie jest rozlewany przez ulicznych
sprzedawców prosto z termosów. Słodką kawę piją także Austriacy, dodają do niej gęstą i słodką śmietankę, w Meksyku dodaje się do niej cynamon.
Nie jestem zwolenniczką słodkiej kawy, zadziwiają mnie
Amerykanie, którzy urozmaicają kawę, dodając do niej przeróżne wyroby
cukiernicze i słodkie dodatki. Przoduje tu karmel, czekolada, wanilia, toffi
ale także żelowe pianki. Nie próbowałam. Świetnie za to odnalazłabym się we Włoszech, gdzie króluje espresso i uwielbiane przeze mnie cappuccino. Nie bez powodu Włochy uważane są za europejska stolice kawy. Kawę pije się tam zazwyczaj szybko,
na stojąco, w wielu barach w ogóle nie ma stolików, przy nich za kawę można
zapłacić nawet dwa razy więcej! Wśród Włochów lekka kawa z mleczną pianką jest uważana za typowo śniadaniową. Kawa mrożona czyli
caffe frappe wymyślona przez Włochów i pita w upalne dni zdecydowanie należy do
moich ulubionych. Włosi wprowadzili również do swojego menu, termin cafe latte,
czyli kawę podawaną ze spienionym mlekiem. Oprócz tradycyjnej kawy ziarnistej,
niezwykle cenionej przez smakoszy i uznawanej przez nich za jedyną „prawdziwą”,
rozróżniania jest również kawa rozpuszczalna oraz kawa smakowa np. z domieszką
wanilii lub nutą orzechową.
We Francji poranna
kawa to napój pobudzający, ale z dużą ilością mleka. Obiad również tradycyjnie kończy się wypiciem filiżanki kawy. Podobnie jest Hiszpanii gdzie ludzie piją jej dużo piją jej dużo i o różnych porach dnia, także przed snem. W Irlandii pije się kawę z dodatkiem whisky zwaną irish coffee
Będąc gościem w serbskim
domu, warto znać panujące tutaj kawowe obyczaje. Do kawy dodaje się zawsze
bardzo słodką konfiturę własnego wyrobu. Gospodyni podaje ją w małej, ozdobnej
miseczce, a każdy gość otrzymuje łyżeczkę. Łyżeczki tej można użyć tylko raz,
częstując się niewielką ilością konfitury. Każdy powinien się poczęstować, ale
nie wolno tego robić więcej razy, po spożyciu swojej porcji należy odłożyć
łyżeczkę i nie pytać o dokładkę! W Japonii kawa stała się na tyle ważnym
napojem, że doczekała się nawet swojego narodowego święta, które przypada na
dzień 1 października